“Na straganie” – scenariusz przedstawienia!

0
541

Zapraszam do skorzystania z gotowego scenariusza przedstawienia dla dzieci opartego na wierszu Jana Brzechwy “Na straganie”. To zabawna, edukacyjna opowieść, która w przystępny sposób przybliży dzieciom świat warzyw, a jednocześnie nauczy współpracy i wzajemnego szacunku. Scenariusz zawiera rozwinięte dialogi, szczegółowe opisy postaci oraz pomysły na interakcje z publicznością. Idealny do wykorzystania w przedszkolu lub w klasach 1-3. Materiał jest dostępny bezpłatnie i gotowy do pobrania oraz adaptacji na potrzeby Twojej grupy!

Tytuł: “Na straganie – przedstawienie warzywne”

Postacie:

  • Narrator – prowadzi całą historię, wprowadza w wydarzenia, komentuje.
  • Koperek – nieco zmęczony, szuka wsparcia u innych warzyw.
  • Szczypiorek – smutny, odczuwa swoją starość, ale stara się zachować dobry humor.
  • Kalarepka – pełna energii, lubi pomagać innym, próbuje pocieszać rzepę.
  • Rzepa – dumna, ale trochę zmęczona, próbuje utrzymać dobrą formę.
  • Groch – przyjacielski, troszczy się o innych, próbuje wspierać rzepę.
  • Pietruszka – melancholijna, zmartwiona swoim stanem, potrzebuje pocieszenia.
  • Seler – filozoficzny, często westchnie, dostrzega w życiu wiele “felerów”.
  • Burak – dumny, ceni swoją niezależność, ale nieco wyniosły.
  • Cebula – uczuciowa, trochę zbyt nachalna w swoich uczuciach do Buraka.
  • Fasola – pewna siebie, zadziorna, nie lubi, gdy ktoś narusza jej przestrzeń.
  • Brukselka – mała, ale z charakterem, lubi się spierać.
  • Marchewka – uśmiechnięta, gotowa do pomocy innym.
  • Kapusta – mądra, rozważna, stara się załagodzić spory, pełni rolę mediatora.

Scena: Na scenie jest stragan pełen kolorowych warzyw. W centrum stół, a na nim główne postacie-warzywa. Tło tworzą skrzynki z owocami, kosze, płócienne parasole. Wszystkie dzieci ubrane są w kostiumy warzyw, które odzwierciedlają ich charakter.


Akt 1: Rozmowy na straganie

Narrator: (Narrator wchodzi na scenę i mówi do widowni)
Na straganie w dzień targowy
Takie słyszy się rozmowy…

Szczypiorek: (Wchodzi na scenę, rozglądając się)
Może pan się o mnie oprze,
Pan tak więdnie, panie koprze…

(Wchodzi Koper, lekko się chwieje)

Koper: (Ciężko siada na skrzynce)
Cóż się dziwić, mój szczypiorku,
Leżę tutaj już od wtorku!
(Szczypta humoru, może zrobić mały gest, jakby chciał zasnąć)


Akt 2: Zmartwienia warzyw

(Kalarepka wchodzi z energią, podskakując, podchodzi do Rzepy)

Kalarepka: (Entuzjastycznie)
Spójrz na rzepę — ta jest krzepka!
(Tryka się z Rzepą w ramię jak bokserzy przed walką, co ma wywołać śmiech)

Rzepa: (Z dumą, ale z lekkim znużeniem)
Forma moja doskonała!
(Pręży “mięśnie” jakby to była kulturystka)

(Groch podchodzi do Rzepy, uśmiechając się przyjaźnie)

Groch: (Troskliwie)
Jak tam, rzepo? Coraz lepiej?
(Ciężko klęka obok Rzepy, jakby chciał jej pomóc)

Rzepa: (Dumnie, ale z lekkością)
Dzięki, dzięki, panie grochu,
Jakoś żyję się po trochu.

(Pietruszka siada na skrzyni, smutna, zgarbiona)

Rzepa: (Przygnębiona)
Lecz pietruszka — z tą jest gorzej:
Blada, chuda, spać nie może.
(Pietruszka trzyma się za głowę jakby miała ból głowy)

(Seler pojawia się z boku sceny, wzdycha ciężko)

Seler: (Filozoficznie, z rezygnacją)
A to feler…
(Wzdycha głęboko, jakby cały świat miał na barkach)


Akt 3: Miłosne dylematy Buraka

(Burak stoi z boku, obserwując, jak wchodzi Cebula)

Narrator: (Z lekkim grymasem, stara się unikać Cebuli)
Burak stroni od cebuli…

(Cebula podchodzi do Buraka, uśmiechając się zalotnie)

Cebula: (Z uczuciem)
Mój Buraku, mój czerwony,
Czybyś nie chciał takiej żony?
(Patrzy na Buraka z nadzieją, robi romantyczny gest)

(Burak robi krok w tył, zatyka nos)

Burak: (Nieco oburzony)
Niech no pani prędzej zmyka,
Ja chcę żonę mieć buraczą,
Bo przy pani wszyscy płaczą.
(Odwraca się plecami do Cebuli, dramatycznie machając ręką)

Seler: (Znowu pojawia się z boku, wzdycha)
A to feler…


Akt 4: Spór Fasoli i Brukselki

(Fasola wchodzi na scenę, rozpychając się, podchodzi do Brukselki)

Fasola: (Zadziornie)
Gdzie się pani tu gramoli?!
(Rozkłada ramiona, jakby chciała pokazać swoją przestrzeń)

Brukselka: (Z dumą)
Nie bądź dla mnie taka wielka!
(Rozkłada ramiona, jakby chciała pokazać swoją przestrzeń)

(Brukselka z przekąsem odpowiada, robiąc krok do przodu)

Marchewka: (zdumiona)
Widzieliście, jaka krewka!

Brukselka:
Niech rozsądzi nas kapusta!
(Stoi twardo, z założonymi rękami)

(Kapusta wchodzi na scenę, powoli, z powagą)

Fasola: (Zadziornie)
Co, kapusta?! Głowa pusta?!

Kapusta: (Z mądrością)
Moi drodzy, po co kłótnie,
Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!
(Kapusta rozkłada ręce, jakby chciała objąć wszystkich, godząc ich)

(Seler pojawia się ponownie, tym razem z głębokim, dramatycznym westchnieniem)

Seler: (Akcentując, z rozpaczą)
A to feler…


Zakończenie:

Narrator: (Podchodzi na środek sceny, zwraca się do widowni)
I tak kończy się historia,
Warzywne sprawy i kłótnie,
Bo choć każdy ma swój los,
Wszystkie trafią w zupy sos.

(Wszystkie warzywa podchodzą do siebie, obejmują się, podają sobie ręce na zgodę)

Wszyscy (razem): (Z uśmiechem, zwracając się do publiczności)
Dziękujemy za uwagę,
Zupę dzisiaj wszyscy zjemy
bo warzywek dziś pragniemy!

(Wszystkie warzywa kłaniają się widowni)


Dodatkowe pomysły:

  1. Muzyka: Podczas każdej sceny można dodać delikatne tło muzyczne, które podkreśli nastrój – np. wesoła melodia dla Kalarepki, melancholijna dla Pietruszki.
  2. Interakcja z publicznością: Narrator może zadawać pytania publiczności, np. “A wy, drodzy widzowie, które warzywo najbardziej lubicie?” To wciągnie dzieci do aktywnego udziału.
  3. Gesty i ruchy: Postacie mogą dodawać gesty i ruchy, które wzbogacą ich rolę – np. Seler zawsze ciężko siada, kiedy mówi “A to feler”, a Groch może podskakiwać w rytm swoich słów.

Dzięki tym rozwinięciom, każde warzywo staje się bardziej wyraziste, a przedstawienie zyskuje na dynamice i zabawie!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!