„Dojrzewanie” – miniserial, który poruszy cię do głębi

0
40
Kadr z serialu "Dojrzewanie"
Kadr z serialu "Dojrzewanie"

Jeśli szukacie produkcji, która naprawdę potrząśnie waszymi emocjami i zmusi do głębszej refleksji – „Dojrzewanie” na Netflixie będzie strzałem w dziesiątkę. To nie jest kolejny thriller oglądany wyłącznie dla rozrywki, lecz przemyślana, trudna historia pełna społecznych napięć, moralnych dylematów i pytań, które długo nie dają spokoju.

Brytyjski realizm w najlepszym wydaniu

Brytyjska kinematografia od dawna słynie z realistycznego portretowania przemocy, przedstawianej jako element codzienności, a nie widowiskowa atrakcja. „Dojrzewanie” w reżyserii Philipa Barantiniego („Punkt wrzenia”) doskonale kontynuuje tę tradycję. Punktem wyjścia jest brutalne morderstwo trzynastoletniej dziewczynki, o które podejrzewany jest Jamie (Owen Cooper), chłopak o niewinnym wyglądzie, którego trudno powiązać z tak strasznym czynem. Dla mnie sprawa jest tym bardziej wstrząsająca, że sama mam córkę w tym wieku, co dodatkowo potęguje emocjonalny odbiór tej historii.

Czym jest zło?

Reżyser z chirurgiczną precyzją przedstawia nierówności społeczne, zagrożenia płynące z internetu i wpływu radykalnych środowisk takich jak manosfera na młodych ludzi. Barantini nie moralizuje, lecz pyta: skąd bierze się zło? Czy rodzi je tylko społeczne zaniedbanie, czy może tkwi ono gdzieś głębiej w nas?

Emocjonalna podróż bez wytchnienia

Siłą „Dojrzewania” jest jego nietypowa forma – każdy z czterech odcinków nakręcono jako jeden długi mastershot. Technika ta sprawia, że widz dosłownie czuje się zanurzony w dramatycznych wydarzeniach bez chwili wytchnienia. Serial szybko porzuca pytanie „kto zabił?”, zamiast tego pytając: dlaczego do tego doszło i czy można było temu zapobiec?

Bohaterowie pełni autentyczności

Historie bohaterów – od Jamiego i jego rodziców (świetni Stephen Graham i Christine Tremarco), przez policjanta Bascombe’a (Ashley Walters), po psycholożkę Ariston (Erin Doherty) – są przejmująco prawdziwe. Każda postać przynosi swoją własną bolesną prawdę, co sprawia, że serial jest niezwykle wiarygodny.

Odpowiedzialność rodzicielska – temat tabu?

Jako kobieta szczególnie mocno odczułam wątek odpowiedzialności rodziców. Rodzice Jamiego są kochający, pełni troski, a jednak przegapili coś istotnego, nie dostrzegając znaków ostrzegawczych. Ten aspekt przywodzi na myśl słynną historię „Musimy porozmawiać o Kevinie” i zmusza nas do postawienia sobie trudnych pytań o wychowanie.

Serial, który warto zobaczyć

„Dojrzewanie” to produkcja, która boli i wytrąca z równowagi, ale właśnie dlatego warto ją obejrzeć. Ten serial nie oferuje łatwych odpowiedzi, ale stawia trudne pytania, na które wszyscy powinniśmy spróbować odpowiedzieć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
Captcha verification failed!
Ocena użytkownika captcha nie powiodła się. proszę skontaktuj się z nami!