Co mówić, gdy chłopcy mówią: „Feminizm to głupota” lub „Kobiety mają łatwiej”?
Scena z życia szkoły.
Lekcja wychowawcza. Temat: równość płci.
Prowadzisz rozmowę z klasą, padają pierwsze skojarzenia z hasłem „feminizm”. Nagle jeden z chłopców rzuca z końca sali:
„Feminizm? Przecież to głupota. Teraz to kobiety rządzą światem.”
Inny dokłada:
„No właśnie. Mają łatwiej. Wszystko im się należy. Jak facet coś powie, to od razu seksista.”
Część klasy się śmieje. Kilku chłopców kiwa głowami. Dziewczyny milkną. Ty czujesz w środku coś, co można nazwać nauczycielskim alarmem. Bo wiesz, że jeśli teraz zareagujesz źle – utwierdzisz ich w przekonaniu, że „system” chce im zamknąć usta. A jeśli nie zareagujesz wcale – dasz ciche przyzwolenie na pogardę.
🔍 Skąd się biorą te opinie?
Takie wypowiedzi nie biorą się znikąd. To nie jest przypadkowa prowokacja czy młodzieńcze czepianie się tematu. To gotowy zestaw narracji, które chłopcy chłoną z manosfery, TikToka, YouTube’a, Discorda.
Zgodnie z badaniami Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę (2023), ponad 60% chłopców w wieku 13–17 lat deklaruje, że zetknęło się z treściami dyskredytującymi kobiety i feminizm.
Często nie wiedzą, że to manipulacja – widzą tylko mocne, pewne siebie komunikaty, które „wreszcie mówią prawdę”.
Psycholożka rozwojowa dr Magdalena Myszka zauważa:
„Młodzi chłopcy poszukują dziś miejsca w świecie, który im mówi: bądź silny, nie płacz, walcz o pozycję. Gdy nie mają przestrzeni do rozmowy o lękach i porażkach, sięgają po gotowe narracje. Niestety, często są to narracje oparte na pogardzie wobec kobiet i przekonaniu o własnej krzywdzie.”
🧠 Mechanizmy, które kryją się za tymi stwierdzeniami
Komentarze typu „kobiety mają łatwiej” opierają się na kilku zafałszowanych, ale sprytnie zbudowanych mitach:
- „Kobiety dostają pracę tylko dlatego, że są kobietami.”
- „Mężczyźni mają trudniej w sądach, w rozwodach, w edukacji.”
- „Feminizm to nienawiść do mężczyzn, a nie równość.”
To są strategie retoryczne manosfery – oparte na fałszywych uogólnieniach, wybiórczych przykładach i emocjonalnym języku (np. „feminizm to rak”). Trzeba je dekodować, ale bez ataku – bo wtedy budzi się opór.
🗣️ Jak odpowiadać? Konkretne strategie
1. Nie podważaj emocji – podważaj ogólnienia
❌ „Nieprawda, kobiety nie mają łatwiej.”
✅ „Rozumiem, że możesz tak to widzieć. Możemy się zastanowić, czy to działa tak samo we wszystkich sytuacjach?”
🎯 Dlaczego to działa?
Dajesz chłopcu poczucie, że jego głos jest słyszany – ale przenosisz dyskusję na poziom faktów, nie przekonań.
2. Zadawaj pytania, które rozszerzają perspektywę
„Zastanówmy się: jeśli kobiety mają łatwiej, to dlaczego kobiety zarabiają mniej za tę samą pracę?”
„Dlaczego jest mniej kobiet na wysokich stanowiskach albo w Sejmie?”
„Czy znasz kobietę, która musiała walczyć o to, by ją traktowano poważnie?”
🎯 Cel: uruchamiasz empatię i myślenie kontekstowe. Zmuszasz do refleksji bez moralizowania.
3. Podkreśl różnicę między równością a przywilejem
„Feminizm nie polega na tym, by kobiety miały więcej. Polega na tym, by nikt nie miał mniej – tylko dlatego, że urodził się kobietą.”
🎯 To zdanie warto zapamiętać – jest proste, spokojne i odczarowuje stereotyp.
4. Nie pozwól na żarty, które ranią
Jeśli pojawią się kpiny lub komentarze „dla śmiechu”, np. „kobiety powinny siedzieć w kuchni” – zareaguj.
„To nie jest kwestia humoru. W tej klasie nie obrażamy innych grup. Możemy rozmawiać o wszystkim, ale z szacunkiem.”
🎯 Uczniowie muszą wiedzieć, że granice istnieją. I że nie chodzi o cenzurę – tylko o godność.
5. Daj przestrzeń dziewczynom – ale nie zrzucaj na nie obowiązku obrony
„Dziewczyny, czy chcecie coś dodać? Możecie, ale nie musicie – ważne, żebyście wiedziały, że ten temat dotyczy nas wszystkich.”
🎯 Niech klasa widzi, że to nie „bitwa płci”, tylko wspólna rozmowa o wartościach.
🧩 Przykład wymiany z klasy
Uczeń: „Feminizm to głupota. Przecież kobiety są teraz wszędzie. W polityce, w mediach, mają fory.”
Nauczyciel:
„To ciekawe, że tak to widzisz. A masz może przykład, który cię do tego przekonuje?”
(…)
„Zastanówmy się razem, czy to oznacza, że wszędzie tak jest. Może są takie miejsca, gdzie kobiety mają lepiej – ale też takie, gdzie mają trudniej.”
„Może chodzi nie o to, kto ma lepiej, tylko o to, żeby nikt nie miał gorzej?”
📚 Cytat na zakończenie
„Najgorsze, co możemy zrobić jako dorośli, to zareagować krzykiem na krzyk. Młody chłopiec, który mówi: „feminizm to głupota”, woła o to, by ktoś pomógł mu zrozumieć jego miejsce w świecie. Nie uciszajmy. Rozmawiajmy.”
— dr Katarzyna Zych, psycholożka wychowawcza
✍️ Podsumowanie
Komentarz „kobiety mają łatwiej” to nie tylko zdanie. To sygnał: chłopiec szuka odpowiedzi na pytania o władzę, rolę, przynależność. Jeśli nie znajdzie ich w szkole – znajdzie je na TikToku, u twórców, którzy karmią go pogardą i mitem „samca alfa”.
Ty – jako nauczyciel – możesz być tym, kto pokaże inną drogę. Cichą, ale mocną. Drogę dialogu, myślenia i szacunku.